1. Styl na "graciarnie"
Niech rzuci kamieniem ten kto nigdy nie walczył z tysiącami świeczuszek, aniołków i innymi pierdółkami. Czasy się zmieniają, pierdółki się piętrzą, a uniwersalną prawdą zawsze pozostaje to, że im mniej tym lepiej!
Stawiając te wszystkie zbędne ozdoby na meblościance, komodzie czy półeczce jedynie wprowadzamy do wnętrza niepotrzebny chaos i bałagan. Oczywiście alternatywą dla zbieractwa nie musi być minimalizm, ale chodzi o zachowanie umiaru. No i wyobraźmy sobie ścieranie kurzu z tych półek… ja się na to nie pisze!
A co jeśli jesteś przywiązany/a do tych rzeczy i niekoniecznie chcesz się ich pozbywać? W takim razie zainwestuj w pudełka dekoracyjne (wiklinowe, bądź materiałowe) tym sposobem będziesz mieć wszystko pod ręką, a w razie potrzeby możesz dokonać szybkiej zmiany w dekoracjach.
Nie mówimy od razu, że ten styl jest zły lub nietaktowany. Warsztat szalonego majsterkowicza ma w sobie coś magnetycznego, jednakże kreowanie piękna chaosem lepiej pozostawmy siłom nadprzyrodzonym :)
2. Moda sezonowa
Ciągłe podążanie za trendami we wnętrzach też nie jest dobrym pomysłem. Moda szybko przemija, a to co było wczoraj popularne dzisiaj staje się obciachem.
Podstawową zasada jest prosta - zaaranżuj mieszkanie tak byś Ty i domownicy czuli się w nim dobrze. Wolisz klimatyczne i przytulne wnętrza? To nie urządzaj ich w stylu chłodnych odcieni tylko dlatego, że tak jest modnie. Możesz czerpać inspiracje z trendów, jednak lepiej postawić na elementy, które są klasyczne i współgrają z każdym stylem. Jeśli czujesz, że nie masz do tego smykałki i to nie na Twoje nerwy poproś o pomoc dekoratora lub tą jedną znajomą u której w mieszkaniu czujesz, że wszystko ze sobą współgra.
Jeśli jednak podejmujesz wyzwanie (a właśnie dlatego czytasz ten poradnik!) to możemy Ci podpowiedzieć, że jeśli Twoje wnętrza wypełniają białe ściany to świetnie jest je przełamać kolorowymi dekoracjami, które dodadzą nieco życia wnętrzu. Takimi dekoracjami są: poduszki, zasłony czy dywan. Dobór kolorystyczny oraz same dekoracje warto dobierać według zasada 60/30/10 to spróbuj zastosować się do niej i daj nam znać jak wyszło! Zobaczysz ,że tak niewiele potrzeba by efekt był zaskakujący.
Uniwersalnym dodatkiem jest również wszelakiej maści drewno, które doda do pomieszczenia odrobinę klasycznej elegancji i poczucia bliskości natury. Warto jednak pamiętać by decydując się na jeden odcień drewna już trzymać się go konsekwentnie.
3. Rzucamy nieco światła na oświetlenie
Oświetlenie jest kluczowym elementem modelowania nastroju i charakteru wnętrz i zasługuje na osobny temat, natomiast musimy wspomnieć o nim chociaż w kilku słowach. Zacznijmy od tego, że najlepiej by w każdym z pomieszczeń należy dopasować oświetlenie indywidualnie, jednakże istnieją pewne reguły, które warto przestrzegać w każdym z nich.
Najczęściej spotykanym błędem oświetleniowym jest zastosowanie światła pośrodku sufitu. Nie ma szans, że tak rozmieszczone źródło światła doświetli Twoje wnętrze. Potrzebne są zarówno źródła światła rozproszonego jak i punktowe doświetlenie konkretnych obszarów. Planując oświetlenie zadbajmy by znalazły się trzy rodzaje światła: główne, robocze i nastrojowe.
Światło główne to takie które równomiernie oświetla cała strefę i jest bazą dla pozostałych, przykładem będzie żyrandol w kuchni, lub lampa wisząca po środku w salonie i oświetlająca całe pomieszczenie.
Światło robocze natomiast doświetla konkretny obszar, takim światłem może być podświetlona szafka w kuchni, kinkiet obok łóżka w sypialni, czy też lampka na Twoim biurku.
Światło nastrojowe to takie które nadaje klimat wnętrzu, a do takich należy podświetlony brzeg łóżka w sypialni lub komoda w salonie.
4. Brak spójności stylu
Przez nasycenie rynku pięknymi dekoracjami kupujemy to co nam się podoba, nie myśląc o tym czy będzie pasowało do naszego wnętrza. Jednak kiedy wracamy do domu okazuje się, że nie pasuje i koniec końców wychodzi na to, że mamy kuchnię w stylu industrialnym, salon w stylu boho, a w łazience idziemy w totalny minimalizm. Oczywiście to nie tak, że nam nie wolno - warto jednak wiedzieć, że dobra aranżacja to trzymanie się jednego spójnego stylu we wszystkich pomieszczeniach, dokładając w nich niewielkie ozdoby, które i tak nadadzą odmienny charakter każdemu pomieszczeniu.
Chcesz połączyć dwa style? Genialnie sprawdzają się te połączenia:
-
Skandynawski z BOHO - jeden stonowany, drugi zaś odważny - proste meble, odrobina roślinności i minimalna ilość dekoracji to właśnie tak uzyskamy idealną równowagę.
-
Skandynawski z glamour - białe wnętrza uzupełniamy złotym, srebrnym i miedzianym - prosto i elegancko.
-
Industrialny z vintage zwany eklektycznym, tu surowość przebijamy historią - oba style koncentrują się na przeszłości, pozwalającej na dużą swobodę w wystroju. To np. połączenie białej wysokopołyskowej ławy z szafą w stylu kolonialnym... to po prostu musi robić wrażenie!
-
Prowansalski ze skandynawskim - surowy, tradycyjny, prosty, a zarazem ciepły. Tu gdzie sielska atmosfera Francji przeplata się z romantyzmem - czujesz ten klimat? To wnętrza z koronkowym obrusem, filiżankami pamiętającymi lata młodości naszych dziadków, przełamanie bielą z dodatkiem wiejskiej codzienności, a do tego pastelowe kolory nadające ciepła. Spójrzcie sami jak to wygląda
5. Kolorowa aranżacja
Biel jest uniwersalna, ponadczasowa ale dla niektórych może być po prostu za nudna. Jeśli zamiast bieli na ścianach wolisz żywe lub jakiekolwiek kolory to pamiętaj, że ważną zasadą jest by do małych wnętrz nie wprowadzać ciemnych barw, ponieważ wywołują one efekt zmniejszenia i przytłoczenia. Zatem do mniejszych pomieszczeń wybierz jasne kolory i ozdób je ciemnymi akcentami. Fajnie by było także zastanowić się jaki kolor mebli zamierzamy kupić, a później dobrać do nich kolor ścian, by nie ograniczać swojego wyboru w sklepie, ponieważ z doświadczenia wiemy, że łatwiej jest znaleźć farbę w danym kolorze niż meble.
6. Meble nie muszą stać przy ścianie
Zdecydowanie większość z nas popełnia ten błąd, a mianowicie dosuwa meble do samej ściany. Nie zawsze jest to najlepsze rozwiązanie, ponieważ pokój wygląda wtedy na mniejszy niż jest w rzeczywistości, a ponadto otrzymujemy wtedy efekt pustki. Jeśli nie mamy w planach domówki z potańcówką to jeśli jest to tylko możliwe warto dodać wnętrzu odrobinę oddechu i odsunąć niektóre meble od ściany.
Już samo wysunięcie sofy na środek pokoju i dodanie za nią komody będzie niecodziennym rozwiązaniem. Przede wszystkim powinnyśmy zrezygnować od ustawienia mebli szeregowo jak np. szafa, komoda i witryna - już samo ich rozdzielenie sprawi, że wnętrze nabierze innego wymiaru.
7. Nie zdominuj kolorem
Warto wiedzieć, że nie każdy kolor sprawdzi się jako dominujący. Lubisz czerwień? Zastanów się, czy po pewnym czasie nie będzie on przytłaczający i czy faktycznie czerwień nie jest lepsza jako pomysł na dodatek. Co powiesz na: beżowe ściany, szarą sofę i czerwone rolety ? Sprawią, że wnętrze będzie ożywione, a zarazem nie zdominuje swoimi odcieniami pozostałych elementów wyposażenia.
Bezpieczniej jednak postawić na te neutralne kolory ścian jakimi są beż, biel lub szary ponieważ do nich zawsze możemy dopasować tekstylia w różnych kolorach i zmieniać je w dowolnym momencie.
Chcesz więcej koloru? Białe ściany, szara sofa i różowe fotele. To również świetne i nowoczesne połączenie.
A co jeżeli Twój pokój jest zbyt wąski lub zbyt niski?
Na poniższych obrazkach pokażemy Ci jak optycznie poprawić proporcje wnętrza za pomocą odpowiednio pomalowanych ścian.






Podsumowanie
Aranżując wnętrza pamiętajmy o spójności i porządku, ale też nie zapominajmy, że dodatki do mieszkania są niczym więcej niż przedmiotami, a to ludzie tworzą klimat wnętrza.